Chciałam was zapytać o jakieś bezsensowne przyzwyczajenie, które moglibyści potraktować jako wasze hobby, jednak jest ono dość głupie. Chodzi mi o swego rodzaju nałóg, który nie jest zły sam w sobie, ale poświęcanie na niego czasu to jego strata.
W moim przypadku jest to oglądanie Mody na sukces. Z serialem jestem bardzo związana od jakiś 6/7 lat. Oczywiście nie oglądałam go przez cały ten czas, ale powiedzmy ze pierwszy odcinek jaki oglądałam to było jakies 6 lat temu. Potem zdarzały mi sie nawet roczne przerwy(to jest cos za co kocham ten serial, siadam po roku i nadal wiem co sie dzieje:) ). Ostatnio z powodu moich wakacji oglądam go codziennie(na szczęście odpuszczam sobie powtórki o 12:15, ale i tak tracę ok. godziny dziennie, bo nadają po dwa odcinki). Serial ów jest totalnie głupi i bezsensu, a jednak ma cos takiego ze sie siada i oglada...
Czy wy też macie takie rzeczy w swoim życiu? A może to się leczy?
Offline
haha, napisz do TVP, żeby Ci odszkodowanie wypłacili
hm, ja chyba nie mam takiego hobby a może mam... muszę pomyśleć
Offline
Niegdyś czytanie forów internetowych, człowiek dowiaduje się przez to niekiedy na prawdę ciekawych rzeczy, ale fakt że zabiera jak się kiedyś wkręcałem to tak 3h dziennie szło w piach
Offline