Czy odmawiacie brewiarz? Jak wam sie podoba taka modlitwa? Czy łatwiej wam przychodzi odmówić brewiarz niż np modlic się na różańcu...? Opowiedzcie o swoich doświadczeniach!
Offline
Najpierw trzeba mieć na stanie owy brewiarz...
Offline
Jesli ktoś nie ma na stanie brewiarza, a chce odmawiać to zapraszam na www.brewiarz.katolik.pl tam znajdziecie teksty psalmów, czytań i modlitw z danego dnia:) Sama od tego zaczynałam
Offline
ja odmwiam rano i czasami wieczorem, choc wieczorem lepiej mi wychodzi modlitwa różańcowa:) A tak porównójąc(choc to zupelnie co innego) to odmawiajac brewiarz wydaje mi sie to bardziej podniosla modlitwa a poza tym jest ona tak cudnie skonstruowana ze najpierw jest uwielbienie a potem prosby i to w odpowiedniej proporcji, no i oczywiscie wieczorny rachunek sumienia przed kompleta.
Dziękuję Dorotko, bo to przez ciebie tak się tym oczarowalam
Offline
To ja powinnam podziekowac innej osobie
Dla mnie najgorsze jest to, że zaczęłam odmawiać brewiarz tak mechanicznie, że już nie myślę o tym co czytam boli mnie to, że zaczęło mnie to męczyć a nie wiem jak to zmienić
Offline
Właśnie teraz doszłaś do wniosku że najwyższy czas na zmianę formy modlitwy.Rutyna niszczy i zabija.
Offline
Wiem......i już nawet zaczęłam zmieniać. Tylko nie wiem czemu tak szybko popadłam w rutynę? Księża odmawiaja brewiarz latami i jakos im sie nie nudzi...a mi juz po 2 latach?
Offline
Dorka...nie jesteś księdzem:P.Jesteś świecka:)
Offline
Heja! Nam też zdaża się popaść w rutynę i znudzić się brewiarzem, zwłaszcza jeśli odmawiamy go od wielu, wielu lat. Wszystko zależy od podejścia i twojego nastawienia do tej modlitwy. Dla mnie osobiście brewiarz zawsze był "modlitwą wytchnienia". Wśród całego zabiegania, zapraowania, chałasu itd, modlitwa brewiarzem to przeniesienie się w enklawę ciszy i spokoju, gdzie jestem ja i Bóg. Lubię odmawiająć brewiarz "uciakać" myślami do miejsc i zdarzeń o których mówią psalmy, wtedy łatwiej mi wniknąć w ich atmosferę i modlić się.
Ostatnio edytowany przez ks. Artur (20-09-2006 13:30:56)
Offline