Jush się dowiedziałem ale jednak 'trekking' * mnie nie kręci...nie ma to jak dobry, wyczynowy góral by poszaleć po lesie:)
Offline
HA! Od 3 godzin jestem szczęśliwym posiadaczem oliwkowozielonego roweru, o roboczym imieniu EMIL. Kochana oazo, bardzo Was więc proszę o powstrzymanie się od szyderczych uśmiechów, radosnych parsknięc i innych okrzyków radości, gdy przypadkiem zobaczycie Waszego Moderatora przemierzającego Skwierzynę i okolice na tym właśnie cudnym sprzęcie
Offline
hihihihihihi...gratuluję zakupu i zapraszam na nasze śliczne okoliczne trasy
Offline
Heheh trza będzie wspólne wypady zorganizować:)
Offline
Polecam trasę Skwierzyna-Świniary Koło samych Świnir jest zrobiony mały ala-park gdzie można na chwilkę usiąść na drewnianej ławeczce, wypić wodę i odpocząć Do zobaczenia na rowerowym szlaku!
Offline
Tak sie tylko zastanawiam w jaki sposób można zmęczyć sie jadąc do Świniar ;p .... nie no dobra żartuje nie bede taki A rowerek widziałem ...całkiem solidny i w sumie chyba nawwet chciałbym taki mieć ;p
Ostatnio edytowany przez voytek86 (21-09-2006 12:38:19)
Offline
Wierz mi Wojtku, jeśli człowiek narzuci sobie tempo to nawet jadąc do Świniar można się zmachać Np. jadąc z tobą!!
Offline